Podziel się z Innymi

Odrodzić się na nowo. Święto życia.







Ach te choinki. 🌲🎄Dzięki takiemu wyborowi i Matce naturze, mam ich wiele wokół. Swym pięknem zadziwiają moje oczy każdego dnia. Każda unikatowa. Niskie są i wysokie, delikatne i kujące, w różnych odcieniach zieleni, o rożnych zapachach i właściwościach. Nierównomierne BOSKIE piękno, tętniące życiem, wśród piękna. 

Jedynym czym może je Matka natura ozdobić w tym okresie, to białym puchowym śniegiem. Ja je przyozdabiam w ich własnym tymczasowym domu, swą miłością i wdzięcznością do nich. W zamian dają mi, czyste powietrze, którym oddycham. Doglądam, pielęgnuje i doceniam je. Daje im szanse i miejsce, aby mogły się wznosić i rozwijać w ich naturalnych warunkach, tak jak i ja. Jak one, i ja dostałam, szanse od matki ziemi, życia tutaj. Inaczej nie byłoby mnie tutaj. Nie odseparuje tych choinek od pierwotnego korzenia i zasilającego ich jądra, bez potrzeby. Nie wytnę oraz nie zabiorę ich do domu, na krótką chwilę. Taki to mój wybór. Nie chcę nakładać cień, na ten wieczny nasz miłości krąg. Ja później w tym miejscu pojawiłam się, jak one,.

Duch Ziemi wciąż mówi do nas. Żyj-e i daj-e żyć innym. Czy ktoś to w sercu słyszy i rozumie, o co tutaj chodzi? Jak duży to wysiłek i prezent dziękczynny dla ziemi, na której teraz jesteś, aby oddać życiu i ziemi szacunek oraz wdzięczność?

Każdy ma wybory, nie można ich na siłę łamać. Trzeba je uszanować i nie potępiać nikogo za to. Ty masz swoje życie. Ja mam swoje życie, mimo obcości, podobieństw i/lub różnic. Ty sam wiesz, co jest dla Ciebie ważne a co mniej. Każdego dnia stoimy wszyscy przed wyborami. Najważniejsze to, aby tak wybierać, aby być nadal sobą, uczciwym i naturalnym.


To, co w sercu jest zapisane i tłumione, aby było też na ustach, a potem w czynie ujawnione, a nie tylko trzymane w ustach na końcu języka, wypełniając siebie po brzegi pustymi słowami, bo są nie wypowiedziane, niezrealizowane. Tak żyć, aby iść drogą prawdy, o której głosił Jezus i jego wyznawcy oraz głosiciele. To jest ten czas dogodny, aby zastanowić się nad życiem i swoimi postępowaniami. Stanąć w świetle prawdy i przyznać się w pokorze przed sobą samym, co serce nosi, poukładać sobie to, robić w sercu na bieżąco gruntowny porządek, a nie tylko na pera chwil.


JEZUS ŚWIATŁEM PRAWDY NA DRODZE ŻYCIA i MIŁOŚCI?! Tak JEST! Oświetla mrok swym złotym ognistym światłem, połączonym z innymi żywiołami w których on jest. ☀️ Nie ma na jego drodze, faryzeuszy, hipokrytów i fałszu. Ta droga jest od nich odwrócona. Kłamcy żyją w Jego cieniu. Gdy zmienią postanowienia, oczyszczą serce, naturalnie są w drodze światłości. Jeśli ma się w sercu zapisaną głęboko i gęsto złość oraz wszelki żal a zakłada się uśmiech na twarz, do której oczy nie pasują i tak stanie się na drodze prawdy i ukarze się to samoistnie, jakim się jest w cielesności lub bezcielesności. Czy jest się prawdomównym, uczciwym czy okłamującym się? Tylko i aż tyle. ⏳ Czas to objawi.


Na całym świecie słyszymy, jak głosi się o ochronie przyrody i niedegradowaniu natury, prawda? Jednak 1 x do roku dla kilku chwil są wycinane sporawe ilości drzewek, które bezpowrotnie w takiej odsłonie, kończą swój żywot, a potem leżą gdzie na ziemi. Nie aby ogrzać swe ciało zimową porą, robiąc ognisko.. a dla świętowania tradycji, która istnieje, od IV wieku.


Wszelkiej maści zwyczaje, uroczystości, obrzędy i tradycje, są zmienne jak wiatr. Jedne mądrzejsze i piękniejsze od drugich lub odciągające od logiki i natury. Jedne rozświetlają serca lub je zamykają, jeśli są pokryte czyim cierpieniem. Jedne zwyczaje dłużej mają żywot i istnieją w pamięci, inne są krótkotrwałe, zapomniane, niedocenione i naturalnie wymierają, jak rożne żywe gatunki na ziemi. Najdłuższym lub najkrótszym ŚWIĘTEM zawsze jest ŻYCIE! Istnieć też będzie coroczny dylemat. Sztuczne czy realne świętowanie życia? Sztuczna, martwa czy żywa choinka? Naturalne czy sztuczne piękno? Martwy czy rzeczywisty szacunek i miłość do natury, która w nas istnieje i ta która jest na zewnątrz nas, stworzona na obraz i podobieństwo Boga? Ty wybierasz!


Te zdjęcia było robione w klimacie zimowym, jak i słonecznym blasku dnia. Słońca nigdy za wiele, tym bardziej że znaczny brak słońca w nas i naokoło nas, prowadzi do bezduszności, oziębłości, otępienia i zbytniej senności oraz melancholii. Na dworze coraz zimniej, ❄️ ale w nas nie musi tak być. W sercu może nadal palić się iskra lub ogień życia, z której Jezus jest, od wieczności, po wieczność! 🌠

Spójrz, jak rosną rośliny. Ty taką samą drogę przechodzisz :)
🌱   Przepiękne Dzieła Matki Natury. Kwitnące Kwiaty
🌱   Niesamowity Taniec Natury - Rozwój Roślin



 


..i Ty pozwól sobie na wzrastanie ku Słońcu jak Natura wokół i wedle swojego własnego określonego rytmu, chyba że wybrałeś/aś Bycie w Cieniu.

..i Ty nie pozwól sobie tego rytmu zakłócać, bez względu jaki kierunek Wiatru wybierzesz.

Jesteś Życiem jak te Kwiaty! Twórz Życie i swój Świat wedle własnych Upodobań i Pragnień, jakie masz w pierwotności zapisane w Sercu.


Rozkwitaj! Rozwijaj się! Dojrzewaj!
 





CHOINKA i SANTA
Co to ma wspólnego z Wigilią?
Skąd się wzięło, co oznacza. Dobromir S.


Ktoś mnie zapytał, czy kupiłem już choinkę.
Czemu ludzie czczą nieznanych sobie bogów i kultywują zwyczaje i rytuały, których nie rozumieją?


Choinka symbolizuje Drzewo Życia. Drzewem Życia jest Człowiek Doskonały, tak jak został zrodzony przez boga. Zanim pojawiło się jakiekolwiek drzewo musiało być życie, które je przyprowadziło do życia. Życie jest bogiem, drzewo życia jest jego manifestacją. Człowiek jest duszą tej planety i duszą samego boga w świecie materialnym. Drzewo Życia oznacza bycie podłączonym do życia wiecznego, symbolizuje więc też "syna boskiego" Adama, a tak samo Jezusa.

Ale istnieje również przeciwnik, istota, która zazdrości człowiekowi i nienawidzi boskiego życia. Kocha je imitować, podrabiać, naśladować (jak technologia naśladuje naturę). We wszystkich kulturach przedstawia się tą istotę jako gada, humanoida, Węża, a czasem dwa węże. Co więc symbolizuje ścięta choinka? Drzewo Życia pozbawione życia wiecznego. Odcięte od Źródła Życia w naturze, przeniesione do sztucznych warunków sobie nieprzyjaznych. Jeszcze zielone, ale już umierające. Deficyt dawnego życia, piękna i zdrowia przykrywa się ozdobami, światełkami i błyskotkami. Samo Drzewko jest związane i oplecione łańcuchem oraz wije się od dołu ku górze świetlisty Wąż - sznur świateł. Symbol zniewolenia umierającego Drzewa Życia - boskiego syna i córki.

Jakby tego było mało pojawia się w Wigilię przy choince postać starszego mężczyzny z workiem. To reprezentant Rzymskiego Katolicyzmu, biskup Mikołaj. Znawcy historii wiedzą, iż to drapieżny typ, oskarżany o pedofilię. Ale nie trzeba być geniuszem aby to wiedzieć. Wystarczy zrozumieć co się czci - dojrzały, podstarzały facet z brodą i brzuchem zakrada się do ludzkich domów, do łóżeczek uśpionych dzieci, aby "dawać im szczęście" i obsypywać prezentami.
Nie raz słuchałem wyjaśnień pedofili w sutannach jak twierdzili, że dają miłość skrzywdzonym przez rodzicom dzieciom z domów patologicznych. Oni w to wierzą.

Ale to nie koniec tego spektaklu, który odgrywamy nieświadomie co roku w Wigilię. Ten reprezentant RZYMU jest nazywany od dekad innym imieniem: SANTA. A czym angielskie SANTA różni się od angielskiego SATAN? Niczym. Dla mózgu i umysłu podświadomego to nie gra roli.

SATAN, jest starodawnym Wężem. Doprowadził Drzewa Życia, którymi są boskie dzieci do odcięcia od Źródła Życia, a następnie sam wspiął się na to umierające drzewo jaśniejąc fałszywym blaskiem sztucznego światła. Dlatego też jest często nazywany LUCY_FERUSEM, czyli dosłownie "niosącym światło" lub "świetlnym przewodnikiem".
Obsypuje on swoje "adoptowane" dzieci fałszywymi prezentami, które niczego nie wnoszą do ich życia. Zniewoleni, oddzieleni, umierają z tęsknotą w sercach, której nie rozumieją. Zapomnieli kim są.

A są Drzewami Życia. Proszę, oto przepis na choinkę. Rośnie w lecie zdrowa i piękna, uproszona śniegiem, Daje schronienie zającom i innym leśnym stworzeniom w czasie mroźnej zimy. Jest zawsze żywa, a wręcz tak uodporniła się na śmiercionośną zimę i mróz, że swoje liście zwinęła w szpilki. A gdy inne drzewa tracą swoje liście na jesień, a życie wraz z sokami spływa wgłąb do korzeni... ona jedyna w lesie jest nadal żywa! Pokonała śmierć i stoi zielona i piękna w całej krasie tak samo jak latem. Nie szkodzi jej mróz, a śnieg ją jedynie ozdabia. To jest Syn Boży. Każdy z nas. Tego uczę dzieci, a nie ścinać to drzewko i czcić SATANA, gdy to drzewko umiera związane łańcuchem.

Siła tradycji wigilijnej nie polega na choince, rytuałach, ani nawet kościelnym święcie. Magią świąt jest MIŁOŚĆ RODZINY, ciepło ogniska domowego. Dlatego tak bardzo kochamy palić wtedy w kominkach. Wybaczać sobie, spotykać po długiej przerwie, zasiadać do stołu, rozmawiać, jeść i pić, śmiać się. To najpiękniejszy dzień w doku, wyrażający naszą tęsknotę, serc tęsknotę za Życiem w miłości i pokoju.

Te wszystkie kulty podsunęli nam sprytnie, abyśmy kojarząc dobro patrzyli na znak ich zwycięstwa nad nami. Jakże to wężowe i przewrotne! Typowe dla Węża i jego dzieci.

Nie odmówię mojej rodzinie tej aury, ale ją przemienię wraz z nimi.
Drzewo w donicy z korzeniem, przygotowane od początku do zasadzenia wiosną. Bez kupionych bombek, czy świetlistych sznurów i łańcuchów. Bez gwiazd betlejemskich, które są okultystycznym symbolem synów wężowych, ani pięcioramiennej gwiazdy symbolizującej Lucyfera.

Żywe Drzewko, otoczone miłością, ozdobione piernikami zrobionymi przez dzieci i całą rodzinę, wycinankami ręcznie zrobionymi przez tatę, mamę i dzieci oraz babcię i dziadka. Ten dzień Wigilii przypominać ma wraz z zimowym przesileniem, że każda, nawet najdłuższa noc kiedyś minie i nadejdzie Świt Nowego Czasu. Gdy noc ustępuje, a życie powraca wraz ze Słońcem. W j. ang SUN. Życie, które jest bogiem rodzi się jako Człowiek, kolejny Adam, w Betlejem. Prawdziwe Drzewo Życia. Rzym (system) do spółki z religią (kościół synagogi) ścieli to drzewo 33 lata później. Ale w naszych czasach to my odzyskujemy połączenie ze Źródłem i odradzamy się jako Drzewo Życia. Bez węży i satanów, bez kościołów, Rzymów i systemów politycznych.

TAKA jest MOJA WIGILIA.
 




Jeśli znasz kogoś, kto potrzebuje to 'teraz' przeczytać, podaj ten post dalej.




Kasi blog - Duch Prawdy. Poszerzanie Perspektywy i Świadomości. Zacznij Życie w Zdrowiu Psychicznym, Emocjonalnym, Mentalnym i Fizycznym. Napełnij Prawdą i Miłością swojego Ducha. Kasia i Jacek zapraszają do swojej Przestrzeni    Jacka blog. Harmonizuje Ducha - Ciało, Umysł i Dusze. Uzdrawia Psychikę, Ciało Fizyczne, Astralne, Eteryczne, Emocjonalne i Mentalne. Łączy Jaźń w pion — Podświadomość, Świadomość z Nadświadomością. Uwalnia i Podnosi tym samym wibracje Ducha i wartość Życia. Doradza w sferze prywatnej, jak i biznesowej. Pomaga na odległość, choć woli sesje w bezpośrednim kontakcie.

© 2018 Powyższy blog ma charakter informacyjny i nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 kodeksu cywilnego oraz innych właściwych przepisów prawnych.

0 komentarze:

Zastanów się proszę, zanim Opublikujesz Publiczny Komentarz, ღ Dziękuje za poświęcony Czas.

Copyright © 2018 Duch Prawdy ☀️ Poszerzanie Perspektywy i Świadomości Blogger.