Odkryć, okiełznać i uleczyć własną Duszę, nastroje, fobie i demony

Wiem że łatwo się słucha, mówi a ciężej jest coś wprowadzić w życie. Wszak umysł potrafi być uparty lub leniwy..

Jako osoba przechodząca kiedyś różne zaburzenia typu antropofobia / hominofobia (strach przed ludźmi) lub inne mniejsze czy większe *fobie, depresję i hipochondrię. Wchodząca w stany totalnego strachu lub smutku, z brakiem chęci do życia..

Wyszłam całkowicie z tego. Okiełznałam prześladujące demony.

Przy wychodzeniu nie zażywałam leków psycho.. tropowych lub psycho.. aktywnych substancji. Nie- namawiam i nie-odradzam ich przyjmowania. Każdy taką decyzję powinien podejmować sam, lub osoba współodpowiedzialna za kogoś los.

Moim lekarzem było:
❤️‍🔥 Wsparcie jakie otrzymywałam od osób którym bezgranicznie ufa(ła)m. Próbowali i potrafili zrozumieć moje psychiczne i emocjonalne stany. Były one jak chorągiewka na wietrze.
❤️‍🔥 Brak ludzi w okręgu którzy nie zmieniają mnie na siłę, nie ponaglają albo zbyt bardzo mnie nie żałują.
❤️‍🔥 Zmiana toku myślenia i stosunek do siebie i świata ❤️‍🔥 Wiara w lepsze dziś a nie jutro.



Krok po kroku wychodziłam z mroku, który tworzył rany w sercu, w Duszy.. Naturalnie zmieniło się wszystko w życiu. Ja wobec samej siebie, zmieniłam się.

Był czas, że obwiniałam cały świat, za każde moje potknięcie, za swój pechowy oraz nieszczęśliwy los. Bywało że pytałam Boga "dlaczego, czy piekło jest mi na zawsze przepisane"? To nie pomagało na dłuższą metę. To niczego nie rozwiązywało. Wpychało tylko w większą rozpacz.

Świat i tak w pewnym momencie popchnął mnie aby zajrzeć w siebie. Przemyśleć przeszłe wyobrażenia, wybory i podejmowane (często w chaosie) działania, nie po to aby siebie lub świat wokół bardziej potępić a zmotywować siebie do życia, które da satysfakcję z istnienia tutaj.

Z całą odpowiedzialnością będę jak mantrę powtarzać, że nawet jak upadnie się na samo dno, można wstać i piąć sie na szczyt szczęścia.

Trzeba jednak obudzić w sobie pokorę i chęć zmiany. Wsłuchać się w historie, porady tych, którzy mają za sobą upadki na różnym tle oraz potknięcia życiowe a jednak wyleczyli się z tego i sukcesywnie się realizują.

Kto przechodzi,ł ogromną stratę tego co kocha, żałobę, traumatyczną tragedię, ogromny smutek, poczucie winy i krzywdy (który nam od dziecka wszczepiono) ten mój post zrozumie. Zrozumie każdego, kto takie zdarzenia w życiu przeżył lub przeżywa.

Jeśli przechodzisz kryzys, pozwól sobie na specjalistyczną pomoc, od ludzi doświadczonych.

Dasz radę! Zawsze dawałaś/eś! Jest na pewno ktoś koło Ciebie kto zrozumie Cie, doda sił, pomilczy z Tobą, wysłucha lub inaczej ale skutecznie dopomoże.

🤍🤎❤🧡️💛💚💙💜🤍
Spójrz, na post pod tytułem "Strach ma wielkie oczy. Dokładnie i ze spokojem przyjrzyj się jemu."
* Lista fobii




Jeśli znasz kogoś, kto potrzebuje to 'teraz' przeczytać, podaj ten post dalej.